Microsoft zablokuje komórki

Firma z Redmond znalazła sposób na ludzi, którzy nie wyłączają telefonów komórkowych i odbierają rozmowy bądź SMS-y w czasie seansu lub przedstawienia.

Wcześniej proponowano już rozwiązanie tego problemu np. przez zastosowanie specjalnych mat nieprzepuszczających fal radiowych. Jednak okładanie całych sal takimi matami jest kosztowne i pracochłonne, więc metoda się nie przyjęła. Dzięki pracom Microsoftu jest jednak nadzieja, że terroryzowanie widowni przez niekulturalnych posiadaczy komórek wreszcie się skończy.

Microsoft złożył wniosek o opatentowanie bezprzewodowego urządzenia, które łączyłoby się z wszystkimi telefonami pozostającymi w jego zasięgu i wydawało im zaprogramowane wcześniej polecenia: przełączenia się na tryb cichy, nieodbierania rozmów przychodzących lub też całkowitego wyłączenia się.

Reklama

Pomysł spodobał się Davidowi Lanowi, dyrektorowi artystycznemu londyńskiego teatru Young Vic.

- Myślę, że to wspaniały pomysł. Jeśli urządzenie będzie sprzedawane w rozsądnej cenie, to na pewno je kupimy. Aktorzy całymi miesiącami pracują nad przygotowaniem przedstawienia, a dzwoniące telefony bardzo rozpraszają - mówi.

Z kolei rzecznik prasowy Teatru Narodowego twierdzi, że woli polegać na kulturze widzów.

Zainteresowanie systemem, który może zostać wykorzystany też np. do uniemożliwienia wykonywania fotografii czy filmowania, wyrazili też przedstawiciele British Library.

Microsoft nie zdradza, kiedy jego system mógłby trafić do sprzedaży. Jego debiut nie będzie jednak prosty. W wielu krajach urządzenia blokujące rozmowy telefoniczne są nielegalne i prawodawcy nie chcą się zgodzić, by mogły być one używane. Przedstawiciel Ofcomu, brytyjskiego regulatora rynku telekomunikacyjnego mówi, że mogą one zakłócać sygnał radiowy używany np. przez służby ratunkowe.

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Dowiedz się więcej na temat: komórki | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy