Komórka na wodę

Dwaj profesorowie Uniwersytetu Alberta - Daniel Kwok i Larry Kostiuk - dokonali odkrycia, które może znacznie ułatwić życie uzytkownikom komórek. Naukowcy twierdzą bowiem, że telefony mogą być zasilane bateriami, do których zamiast je ładować - wystarczy dolać zwykłej wody.

Dwaj profesorowie Uniwersytetu Alberta - Daniel Kwok i Larry Kostiuk - dokonali odkrycia, które może znacznie ułatwić życie uzytkownikom komórek. Naukowcy twierdzą bowiem, że telefony mogą być zasilane bateriami, do których zamiast je ładować - wystarczy dolać zwykłej wody.

Bateria nazwana przez nich Electrokinetic Microchannel Battery działa na zasadzie podobnej jak akumulator samochodowy - dostarczając prądu o napięciu 10 V i natężeniu kilkuset miliamperów. Uczeni zaprezentowali komórkę wyposażoną w taką baterię w działaniu.

Nowe ogniwo może być także użyte do zasilania innych mało prądożernych urzadzeń, takich jak przenośne komputerki czy kalkulatory.

MMM
Dowiedz się więcej na temat: komórka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy