Jednak będzie zakaz?

Szykuje się zamach na jedną z wolności obywatelskich Anglików. Rząd Tonyego Blaira zdenerwowany liczbą wypadków spowodowanych przez kierowców rozmawiających przez telefony komórkowe przygotował projekt ustawy zakazującej całkowicie korzystania z telefonów komórkowych przez kierowcę znajdującego się w samochodzie. Ustawa jest wyjątkowo restrykcyjna.

Szykuje się zamach na jedną z wolności obywatelskich Anglików. Rząd Tonyego Blaira zdenerwowany liczbą wypadków spowodowanych przez kierowców rozmawiających przez telefony komórkowe przygotował projekt ustawy zakazującej całkowicie korzystania z telefonów komórkowych przez kierowcę znajdującego się w samochodzie. Ustawa jest wyjątkowo restrykcyjna.

Za przestępstwo uważana będzie bowiem także komórkowa rozmowa kierującego pojazdem z samochodu stojącego na światłach lub w korku. Projekt zakazuje nawet rozmowy z wykorzystaniem tzw. zestawu głośnomówiącego! Projekt ustawy został opublikowany dzisiaj na stronach angielskiego Ministerstwa Transportu. Rzeczniczka ministerstwa tłumaczy drastyczność ustawy tym, ze w ciągu ostatnich dwóch lat w Wielkiej Brytanii zdarzyło się ponad 930 poważnych wypadków z ofiarami śmiertelnymi spowodowanego przez rozmawiających kierowców. "Statystyki wskazują, że kierowcy z komórką przy uchu powodują wypadki czterokrotnie częściej niż kierowcy bez komórek" - powiedziała rzecznik. Z drugiej strony ustawa przewiduje jedynie wysokie grzywny pieniężne za ewentualne złamanie zakazu (chyba, że kierowca popełni wypadek, wówczas - zgodnie z projektem ustawy - telefon będzie dodatkowa okolicznością obciążającą." Na razie nie wiadomo jednak jak na ustawę zareaguje parlament i mocne w nim lobby kierowców

Reklama
MMM
Dowiedz się więcej na temat: zakazy | ustawy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama