Jak Era odpowie na karę UKE?

W poniedziałek Urząd Komunikacji Elektronicznej nałożył na Polską Telefonię Cyfrową, operatora sieci Era i Heyah, karę 2 mln złotych. Co na to ukarany operator? Na razie nie komentuje zaistniałej sytuacji.

Przypomnijmy, że UKE nałożył na Polską Telefonię Cyfrową karę pieniężną za naruszenie obowiązków informacyjnych w stosunku do użytkowników końcowych. Operator przy zmianie regulaminu świadczenia usług telekomunikacyjnych nie poinformował abonentów o prawie wypowiedzenia umowy w przypadku braku akceptacji zmian.

Taki obowiązek na operatora nakłada Prawo telekomunikacyjne. Warto dodać, że przed nałożeniem kary urząd nakazał PTC ponowne rozesłanie regulaminów wraz z informacją o prawie do wypowiadania kontraktów. Na to sieć Era się nie zgodziła. Dlatego została ukarana.

Reklama

Anna Streżyńska, prezes UKE, przyznaje "Gazecie Wyborczej", że teraz logicznym krokiem ze strony operatora będzie zapewne oddanie sprawy do sądu. Prezes UKE sama jest ciekawa wyroku w tej materii. Rzecznik PTC, na razie nie komentuje sprawy, ponieważ do operatora nie wpłynęła jeszcze decyzja.

Zdanie Ery jest jednak znane. Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", kilka tygodni temu do salonów sieci wpłynęło pismo wewnętrzne, w którym można przeczytać: "Stanowisko Prezes UKE opiera się na jednej z kilku możliwych interpretacji przepisów prawa w tym zakresie i PTC może się z nim nie zgadzać".

Media2
Dowiedz się więcej na temat: kara | operator | UKE | T-Mobile
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy