Galaxy S III Mini zadebiutuje już za tydzień?

Samsung Galaxy S III to bez wątpienia rewelacyjny smartfon, ale dla wielu potencjalnych klientów barierą nie do przeskoczenia może być jego ogromny, 4,8-calowy wyświetlacz. Wygląda jednak na to, że południowokoreański producent znalazł małe rozwiązanie dużego problemu.

Niemiecki oddział Samsunga rozesłał zaproszenia na imprezę, podczas której zostanie zaprezentowane nowe urządzenie z hasłem: "Coś tak wielkiego może być tak małe. Coś tak małego może być tak wielkie". Bardzo wymowna jest także litera "S" widoczna w tle. Wszystko wskazuje więc na to, że na imprezie zadebiutuje Galaxy S III Mini, o którym plotki pojawiły się już kilka tygodni temu.

Oficjalnie żadne informacje na temat nowego smartfona południowokoreańskiego giganta nie są jeszcze znane, ale jeśli wcześniejsze plotki się potwierdzą, to zostanie on wyposażony w 4-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości 800 x 480 pikseli. Podczas wykonywania zdjęć pomocny będzie 5-megapikselowy aparat, a całe urządzenie napędzać ma dwurdzeniowy procesor o nieznanej częstotliwości.

Jeśli doniesienia się potwierdzą, to "mały" odnosić się będzie nie tylko do rozmiarów smartfona, ale i jego ceny. Ta ponoć oscylować ma w granicach 250 euro, co w przeliczeniu daje ok. 1030 zł.

Reklama

O tym, czy przecieki okażą się prawdziwe przekonamy się już za tydzień, gdyż organizowana przez Samsunga impreza zaplanowana jest na 11 października. Dla mnie w całej sytuacji najciekawsze jest to, że Apple dopiero co rozpoczęło sprzedaż iPhone'a 5, w którym wychwala jego "duży" 4-calowy wyświetlacz. Jeśli teraz Samsung zacznie promować urządzenie z ekranem o tej samej przekątnej jako tanią miniaturkę, to może być zabawnie.

Miron Nurski

http://komorkomania.pl

Komórkomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: Samsung Galaxy S | Samsung | Galaxy S III
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy