Ericsson + Sony = opoźnienie

Słabe wyniki finansowe i kłopoty na rynku japońskim mogą opóźnić start wspólnego przedsięwzięcia Sony i Ericssona. Spółka produkująca i sprzedająca telefony komórkowe rozpocznie działalność zgodnie z planem, czyli 1 października - zapewniają przedstawiciele Ericssona.

Słabe wyniki finansowe i kłopoty na rynku japońskim mogą opóźnić start wspólnego przedsięwzięcia  
Sony i Ericssona. Spółka produkująca i sprzedająca telefony komórkowe rozpocznie działalność  zgodnie z planem, czyli 1 października - zapewniają przedstawiciele Ericssona.

Ogłoszony wiosną program naprawczy Ericssona przewiduje m.in. utworzenie wraz z Sony firmy zajmującej się projektowaniem i produkcją telefonów komórkowych. Szwedzki koncern liczy na to, że dzięki znakomicie działającej sieci dystrybucyjnej Sony nowa spółka zacznie zarabiać na sprzedaży telefonów bezprzewodowych.

Tymczasem w japońskich mediach ostatnio pojawiły się informacje o możliwym przesunięciu startu nowego przedsięwzięcia koncernów nawet o pół roku. Powód? Problemy Sony, która w czerwcu musiała wymienić prawie milion telefonów komórkowych i-mode, w których wykryto poważne wady baterii i oprogramowania. Koszty operacji szacuje się na prawie 300 mln USD, dlatego japoński koncern nakłania szwedzkiego kontrahenta do przesunięcia startu wspólnego przedsięwzięcia.

Reklama

Sony odmawia na razie komentarzy w tej sprawie. Z kolei rzecznik prasowy Ericssona Ase Lindskog wyjaśnił wczoraj, że podobny plan w ogóle nie był rozważany. - Rozpoczniemy działalność dokładnie 1 października - zapewnił.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wyniki finansowe | Sony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy