Era GSM: W kasie drożej
Od 1 kwietnia zapłacenie rachunku telefonicznego w salonie Ery GSM będzie kosztować dodatkowo 4 zł. Przedstawiciele operatora wyjaśniają: wprowadzenie opłaty ma zmniejszyć gigantyczne kolejki przy kasach.
Mimo że opłata jeszcze nie obowiązuje, klienci już narzekają. - Może Era uważa się za monopolistę na rynku telefonów komórkowych, skoro pozwala sobie na "wysmażenie" takiego "kasztana"? - napisał do nas oburzony Grzegorz. - Bo to zagrywka iście w stylu TP S.A., ale różnica w pozycji rynkowej jest znacząca.
Zdaniem przedstawicieli Ery GSM, decyzja może się wydawać krzywdząca dla klientów, ale to właśnie oni z czasem mają najwięcej zyskać na wprowadzeniu opłaty. - Nie mieliśmy innego wyjścia, bo olbrzymie kolejki przy okienkach dezorganizowały pracę salonów - tłumaczy zastępca rzecznika prasowego Ery Bogdan Markiewicz. - Osoby kupujące telefon, akcesoria czy wpłacające kaucję czekają nieraz i dwie godziny na zapłacenie faktury.
Co z abonentami, którzy przychodzili do salonów właśnie o to, by przy regulowaniu rachunku nie ponosić dodatkowych kosztów?
- Akceptujemy wiele różnych form płatności, np. polecenie przelewu, czy bankowość internetową - wyjaśnia Markiewicz. - Pamiętając o tych możliwościach, postanowiliśmy zachęcić klientów do ich częstszego wykorzystywania.
Kłopot w tym, że opłacenie rachunku przez bank wiąże sięzwykle, choć nie zawsze, z dodatkową opłatą.
- Dla mnie liczy się także to, że pieniądze wpłacone w kasie natychmiast trafiają na konto operatora, a za ewentualną pomyłkę odpowiada wyłącznie kasjerka - twierdzi Magdalena, krakowska dziennikarka, która - jak sama przyznaje - do bankowości elektronicznej nie ma zaufania. -Telefon jest moim narzędziem pracy, a kiedy mi go wyłączą, np. na skutek pomyłki bankowej, mogę na takim przestoju stracić naprawdę wiele.
O skomentowanie decyzji Ery poprosiliśmy przedstawicieli Plus GSM, sieci mającej niewiele mniej klientów, za to znacznie skromniejszą sieć salonów firmowych.
- Staramy się nie oceniać posunięć konkurencji. Mogę jednak zapewnić abonentów, że choć problemy z obsługą w salonach dotyczą i nas, na razie nie zamierzamy pójść w ślady Ery GSM - twierdzi rzecznik Plus GSM Leszek Kamiński. - Chcemy zachęcić abonentów do płacenia rachunków przelewem lub przez Internet, ale to oni powinni decydować, jaki sposób płatności odpowiada im najbardziej.