Elżbieta II ma komórkę!
Królowa Elżbieta II zaakceptowała nareszcie rewolucję technologiczną i ma swój telefon komórkowy - doniósł we wtorek bulwarowy dziennik "The Sun".
Dotąd brytyjska monarchini znana była ze sceptycyzmu wobec telefonów komórkowych. Ich używania zakazała nawet swojej służbie, ponieważ - jak podano - irytowały ją dzwonki rozlegające się co chwila w pałacowych korytarzach.
Wg gazety, komórka Elżbiety II jest prezentem od jej syna księcia Andrzeja, który dał ją w trosce o kontakty matki z pozostałymi członkami rodziny królewskiej. Zapobiegliwie zaprogramował telefon tak, aby królowa jednym przyciskiem mogła połączyć się z czwórką swoich dzieci.
Pałac Buckingham nie potwierdził rewelacji "The Sun" podając jedynie, że "nigdy nie zna szczegółów dotyczących prezentów w rodzinie królewskiej". "The Sun" napisał, że królowa jak dotąd nie używała nowego telefonu publicznie, ale w zaciszu swoich rezydencji korzysta z niego nader często. Rozmawia głównie z rodziną, albo dowiaduje się o wyniki wyścigów konnych, które są od dawna jej pasją.
"Kiedy królowa spaceruje po monarszych posiadłościach, wiele mil od linii telefonicznej, może zostać w kontakcie (z rodziną). Na początku była to dla niej nowość, teraz (korzystanie z komórki) stało się jej drugą naturą" - pisze "The Sun".