"Amnestia" dla osób, które zrezygnowały z neostrady

Telekomunikacja Polska wyciąga rękę do wszystkich osób, które po złożeniu wniosku o przejście z TP do Netii nadal nie mają dostępu do internetu.

Jak podaje stacja TVN24, Telekomunikacja zwraca się do niektórych klientów, którzy na podstawie umowy Bitstream Access (BSA) mieli przejść z usługi neostrada tp do Net24 Netii, z ofertą powrotu do TP i na nowo aktywowania neostrady. "Amnestia" ma dotyczy osób, które nadal czekają na aktywację usługi Netii. Telekomunikacja Polska obiecuje reaktywację neostrady w przeciągu 3 dni.

Netia i Telekomunikacja podpisały 28 lutego porozumienie, które ma rozwiązać problemy z podłączeniem byłych klientów do usługi stworzonej przez Netię. Czy wpłynie to negatywnie na współpracę między obiema stronami? Wiedzieliśmy już o tym od jakiegoś czasu - powiedziała portalowi INTERIA.PL Jolanta Ciesielska, rzecznik prasowy Netii.

Reklama

Sprawą zainteresował się UKE, zwracając się z tą kwestią do TP. Telekomunikacja uważa, że skargi klientów są niesłuszne, ponieważ - według TP - tego typu działania mogą dotyczyć tylko tych klientów, którzy osobno złożyli zamówienie na BSA, a osobno rezygnację z usług Telekomunikacji (wówczas standardowo kierowane są do nich zabiegi w celu utrzymania klienta).

Obecnie stosowane są jednolite formularze, zawierające zarówno rezygnację jak i zamówienie, więc problem ten powinien zostać wyeliminowany. Prezes UKE zainteresuje Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów skargami wskazującymi na nieuczciwą konkurencję.

Netia natomiast obiecała klientom, u których wystąpiły opóźnienia, rabat wynoszący 90 proc. jednomiesięcznego abonamentu za usługę stałego dostępu do internetu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Orange Polska S.A. | telekomunikacja | amnestia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy