Afera szpiegowska w Deutsche Telekom

Prokuratura w Bonn aresztowała byłego szefa komórki bezpieczeństwa w koncernie telekomunikacyjnym Deutsche Telekom w związku ze śledztwem w sprawie szpiegowania kontaktów menadżerów i dziennikarzy.

Według informacji tygodnika "Der Spiegel", prokuratura postanowiła zatrzymać podejrzanego Klausa Trzeschana, bo obawiała się, że zamierza on uciec za granicę i usiłuje zatrzeć ślady przestępstwa.

Trzeschanowi, który kierował specjalną 15- osobową komórką KS3 w koncernie, zarzucono, że w 2005 i 2006 roku inwigilował członków rady nadzorczej, w tym szefa federacji związków zawodowych DGB Michaela Sommera, dziennikarzy i członków kierownictwa Telekomu.

Inwigilacja polegała na gromadzeniu informacji na temat połączeń telefonicznych. Jej celem było wykrycie źródeł przecieków do prasy. Nie wiadomo, na czyje polecenie działał Trzeschan. Zarówno były szef rady nadzorczej koncernu Klaus Zumwinkel jak i były prezes Kai-Uwe Ricke są podejrzani o zlecenie tych działań albo ich tuszowanie. Wszyscy oskarżani odpierają zarzuty.

Reklama

Aferę w Deutsche Telekom opisał pod koniec maja tego roku tygodnik "Der Spiegel". W połowie maja szef koncernu Rene Obermann złożył doniesienie do prokuratury.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Der Spiegel | afera | deutsche telekom
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama