A może bateria polimerowa?

Nie każdy chce lub może rozstać się z posiadanym aktualnie aparatem. Wybiera zatem zakup baterii. I tu spotyka go mała niespodzianka. Baterie są z reguły trudno dostępne, a jak już na nie trafimy, to okazuje się, że są bardzo drogie. Czasem nawet na baterię trzeba wydać znacznie wiecej niż zapłaciliśmy za sam aparat. (o tym, czym może się skończyć kupowanie okazyjnie i za podejrzanie niską cenę baterii podrabianych - pisaliśmy niedawno). Co zatem robić? Najlepiej - wykorzystać wyjazd do naszych południowych sąsiadów. Czesi bowiem, o czym mało kto wie - są jednym z największych producentów baterii do komórek na świecie. W związku z tym - ten dodatek do komórki kupić można tam znacznie łatwiej i taniej (dla równowagi - wiele czeskich serwisów poleca swoim rodakom wyjazd do Polski celem zakupienia nowego telefonu - paradoksalnie bowiem "całe" komórki są u nas znacznie tańsze niż w Czechach). Przebojem ostatnich tygodni stały się baterie polimerowe, których produkcję rozpoczęła trzy miesiące temu jedna z czeskich firm. Baterie polimerowe są dostępne dla większości spotykanych na rynku komórek (także i do starszych modeli).

Bateria polimerowa składa się z litowej anody i katody pokrytej tlenkiem wanadu, a wszystko zanurzone jest w roztworze polimeru, który "robi za elektrolit".Taka bateria jest o połowę lżejsza niż typowa Li-Ion (o bateriach NiMH już nie wspominając). A zatem "zachowując wagę aparatu " - możemy spokojnie dolożyć baterię polimerową o dwukrotnie większej pojemności. Pojemność to nie wszystko. Bateria polimerowa rozładowuje się (w trybie czuwania) ok. trzykrotnie dłużej niż starsze typy baterii. Dodatkowo - "polimery" ładują się szybciej. Przykładowo: baterię Li-Poly 1500 mAh ładujemy do pełna ok. 140 minut.

Średnia cena baterii polimerowych w Czechach to ok. 900 KCS (czyli ok. 115 zł)