Hakerzy atakują Inteligo

Kilkadziesiąt osób mogło paść ofiarą złodziei, którzy okradają konta w internetowym banku Inteligo, należącym do największego polskiego banku PKO BP - podaje "Rzeczpospolita".

Dziennik "Rzeczpospolita" opisał przypadek swojej czytelniczki, która padła ofiarą kradzieży. Kiedy w drugiej połowie marca czytelniczka chciała zrobić przelew, nie mogła się zalogować - potem pojawił się komunikat, aby wpisać aż pięć kodów do autoryzacji. Dopiero wtedy udało się dokonać transakcji.

Dwa dni później bank powiadomił panią Katarzynę, że z jej konta wypłacono 8 tys. zł. Niewykluczone, że hakerzy wykorzystali pozostałe jednorazowe hasła - pisze "Rzeczpospolita".

Jak opisuje gazeta, po kradzieży bank wszczął wewnętrzne postępowanie. Zmienił hasło i login pani Katarzyny, ale okazało się, że stare hasło i login nadal były aktywne. Kilka dni po zdarzeniu Inteligo zwróciło klientce pieniądze.

Reklama

Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że w podobny sposób zostało okradzionych co najmniej kilkadziesiąt osób w Polsce. Śledztwo w tej sprawie prowadzi warszawskie Centralne Biuro Śledcze, a tropy prowadzą do międzynarodowych grup przestępczych. Niewykluczone, że współpracują z nimi byli pracownicy banku.

Jak zapewnia rzecznik prasowy PKO BP, wszelkie transakcje elektroniczne w Inteligo są bezpieczne.

Media2
Dowiedz się więcej na temat: bank | haker | konta | 'Rzeczpospolita' | "Rzeczpospolita" | PKO BP SA | Inteligo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama