Dwoje filmowców odkrywa przypadkiem 128-letni wrak statku
Dwoje filmowców kręcących materiał filmowy o inwazyjnym gatunku małż, natknęło się przypadkowo na wrak statku. Okazało się, że jest to „Afryka”, statek, który przewoził węgiel z Ohio do Ontario. 128-letni wrak znaleziono na dnie jeziora Huron.
Para filmowców spędziła dwa lata na kręceniu dokumentu o inwazyjnych małżach w Wielkich Jeziorach. Jest to grupa jezior polodowcowych w Ameryce Północnej położonych na pograniczu Stanów Zjednoczonych i Kanady. Podczas kręcenia materiału filmowego w jeziorze Huron, para przypadkowo odkryła 128-letni wrak statku, który zaginął w 1895 roku.
Według wszelkich zapisków prawdopodobnie jest to wrak statku „Afryka”. Ponad sto lat temu przewoził węgiel i obsługiwany był przez 11 marynarzy, którzy zginęli podczas katastrofy w październiku 1895 roku. Prawdopodobną przyczyną zatonięcia była gwałtowna burza śnieżna.