Ten sprzęt będzie "odkurzaczem" kosmosu. Posprząta przestrzeń ze złomu

Japońska firma pracuje nad satelitą, który ma pomóc uporać się z narastającym problemem kosmicznych śmieci na orbicie Ziemi. Będzie śledził martwe satelity, przechwytywał je i spuszczał w ziemską atmosferę, gdzie ulegną całkowitemu spaleniu.

Satelita do zadań specjalnych

Orbita okołoziemska zaśmiecona jest niedziałającymi satelitami unoszącymi się bez celu. W związku z czym, japońska firma Astroscale postanowiła zbudować satelitę, który będzie w stanie uporać się z tym problemem. Będzie śledził martwe satelity, przechwytywał je, a następnie kierował w kierunku Ziemi, aby wpadły w ziemską atmosferę i zakończyły swój żywot w ogniu.

Astroscale z siedzibą w Tokio opublikowała film pokazujący szczegółowo etapy opracowywanej misji End of Life Services, która zaprojektowana została do przechwytywania i deorbitacji nieużywanych ich satelitów, co pozwoli chociaż trochę zmniejszyć ilość kosmicznych śmieci na naszej orbicie.  

Reklama

Problem kosmicznych śmieci dotyczy nas wszystkich

Kosmiczne śmieci to problem nas wszystkich apelują naukowcy zaniepokojeni ich ilością w przestrzeni blisko Ziemi. Nie tylko mogą stanowić zagrożenie dla przyszłych lotów kosmicznych, ale również dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, która już nie raz borykała się z problemem maleńkich pocisków uderzających w powierzchnię ISS. Jeden mały odprysk kosmicznego śmiecia może poważnie uszkodzić statek. 

Globalna Sieć Nadzoru Kosmicznego Departamentu Obrony śledzi obecnie ponad 27 000 kawałków śmieci orbitalnych. Wiele kawałków jest zbyt małych, aby je wykryć, jednak w dalszym ciągu stanowią realne zagrożenie. W związku z tym, że przemysł kosmiczny rozwija się w ostatnich latach bardzo dynamicznie, problem kosmicznych śmieci będzie narastał.  

Japońskie rozwiązanie na problem kosmicznych śmieci

Japońska firma proponuje rozwiązanie w satelity do wynajęcia. Będzie to pierwsza komercyjna usługa deportacji nieużywanych satelitów. Satelita Astroscale został zaprojektowany w taki sposób, aby wychwycić martwego satelitę, obniżyć jego orbitę i wprowadzić na trajektorię w kierunku ziemskiej atmosfery, gdzie ulegnie spaleniu.

Satetlita Astroscale wykazał podczas testów przechwytywania i uwalniania magnetycznego, że jest w stanie przyczepić się do płyty dokującej danego satelity. Wystrzelenie pierwszego satelity czyszczącego ma nastąpić w 2025 roku. Wtedy też zostanie ostatecznie przetestowany na satelicie OneWeb, który wyposażony jest w magnetyczną płytę dokującą.  

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie można wysyłać kolejne w celu uporania się z gigantycznymi ilościami kosmicznych śmieci.  

Polecamy na Antyweb | Ludzie przeklinali WhatsAppa za brak tej funkcji. Wreszcie ktoś się zlitował

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kosmiczne śmieci | orbita okołoziemska | satelita | loty orbitalne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy